Fleur Makes Your Dreams Come True!

A blog about 80s Dutch fashion doll Fleur in English and Polish. Blog o holenderskiej lalce z lat 80 Fleur po angielsku i po polsku.

1990s Steffi Love Catalogue – Katalog Steffi Love z Lat 90


I was able to get another Steffi Love catalogue, which came with a NRFB Venice Masquerade Steffi doll. Before you ask – yes I bought the doll just to have the catalogue. Stupid I know, but there is no cure for it! I don’t know the actual year, so I wrote an email to Simba to ask for more info, I will tell you as soon as I get a reply. By the way, I also asked them if they will do a website about 1990s Steffi, as she was very popular then, or if they will share any promo materials with me. Stay tuned!

Udało mi się zdobyć nowy katalog, który był dodatkiem do lalki Steffi NRFB Venice Masquerade. Zanim zapytacie – tak, kupiłam lalkę tylko po to, żeby mieć ten katalog. Głupie, wiem, ale nie ma na to lekarstwa! Nie wiem dokładnie z którego roku jest lalka, więc napisałam email do Simba z zapytaniem o to. Jak tylko przyjdzie odpowiedź dam Wam znać. Swoją drogą, zapytałam ich też, czy nie zrobiliby może strony internetowej o lalkach Steffi z lat 90., bo przecież była wtedy bardzo popularna, albo czy nie przysłaliby mi jakichś materiałów promocyjnych z tamtych lat. Czekamy!

Świstaku, Twojej lalki chyba tu nie ma, bo żadna nie pasuje wyglądem, mimo tego mam nadzieję, że się ucieszysz.

24 comments on “1990s Steffi Love Catalogue – Katalog Steffi Love z Lat 90

  1. lalka w pudełku
    28 April 2011

    Nie sądziłem, że ta Stefka była tak “rozwinięta” w latach 90 SZOK! Nawet rozmyslam co by nie zostawić sobie tej jednej co mi wpadła w ręce! 🙂

    Like

    • fleurdolls
      28 April 2011

      A wiesz, ja myślę, że fajnie mieć chociaż jeden egzemplarz lalki w kolekcji, na przykład osobiście nie cierpię Bratz ani dziewczyn My Scene, ale mam po jednej w kolekcji 😀 a Steffi jest przecież w Polsce bardzo popularna.

      Like

  2. światak
    28 April 2011

    jasne że się cieszę , na Stefę zawsze mogę popatrzeć

    Like

  3. Mono
    28 April 2011

    Steffi miały świetne dodatki, sądzę, że nawet ciekawsze niż Barbie, tylko ten sam mold i makijaż u każdej… Akurat mnie to zniechęca do tych lalek.

    Like

    • fleurdolls
      28 April 2011

      Masz rację, wygląda na to, że większość pomysłów skierowana była do produkcji dodatków oraz rodzajów lalek, zamiast samych lalek. Ale, jak już kilka razy mówiłam, u Fleur było to samo, więc nie jest to rzadkością w świecie lalek 🙂

      Like

  4. Paweł
    28 April 2011

    Jejku, jakie to wszystko fajne, szczególnie te “dżunglowe” zestawy. Gdyby Steffi była dzisiaj tak fajna, jak z czasów katalogów, jakie ostatnio u Ciebie widzę, to jak nic przerzuciłbym się z klocków na lalki! 😀 No, może przesadzam – nie zrezygnowałbym z klocków, ale to wszystko jest takie świetne, że aż nie mogę się nadziwić… 😉

    Like

    • fleurdolls
      28 April 2011

      A mi się też te dżunglowe zestawy najbardziej podobają! 😀 to przynajmniej jakieś ciekawe zajęcie, zamiast tylko przebierania się w księżniczkę i nańczenia bobasów Evi 😉 ciekawe jest też, że absolutnie nigdy nie widziałam tych rzeczy w sprzedaży, może nie były łatwo dostępne?
      A klocków nie godzi się porzucać na rzecz lalek! 😀

      Like

  5. aleksja
    28 April 2011

    Muszę przyznać, że pierwsze zdjęcie mnie powaliło. Wspaniale wyglądają te wszystkie dodatki i zestawy.
    Tak się przytrafiło, że przypadkiem ja rozpoznałam swoją Evi w katalogu:) A to tylko dlatego, że ma nadal na sobie sukieneczkę oryginalną:) Więc dziękuję ślicznie:) I oby więcej takich katalogów, bo jest co oglądać:)

    Like

    • fleurdolls
      28 April 2011

      O to bardzo się cieszę, że to moje skanowanie jest przydatne! 😀 tak, oby więcej tych katalogów, niestety trudno je znaleźć same, zazwyczaj są dołączone do lalek… do tej pory widziałam tylko trzy, wszystkie już są na blogu… szukamy dalej! A mi się najbardziej podoba ta Sunset Villa, jejku jaki wspaniały dom! Szczególnie ten taras!

      Like

  6. Ania
    29 April 2011

    Kupić lalkę tylko po to, by zdobyć katalog??? Cóż za profanacja 😀

    Pewnie takie zestawy kurzą się gdzieś na strychach i mało komu przychodzi do głowy, żeby je gdzieś opisać, a my tu się modlimy do zdjęć… 😛 Simba mógłby się i dziś wykazać większą kreatywnością, pewnie wtedy naprawdę byłby dużą konkurencją dla innych firm 🙂

    Like

    • fleurdolls
      29 April 2011

      A no wiem, głupota i tyle! 😀 ale ja jestem uparta!
      Dzisiejsze lalki Steffi są różne, jedne lepsze drugie gorsze, wczoraj widziałam w sklepie zestaw weterynarza, który bardzo mi się podobał, ale inne Stefki już nie. Dobrze, że tylko o katalogi mi chodzi, inaczej już bym dostała bzika… 😀

      Like

    • Ania
      29 April 2011

      Przynajmniej uchroniłaś ją przed pożarciem przez małą wygłodniałą włosów do czesania dziewczynkę! 😉

      Mnie się dzisiejsze Stefki podobają, tylko, że są bardzo ubogie – różnią się praktycznie tylko ciuszkami (chyba tak, jak kiedyś 🙂 ), co jest okropnie denerwujące, bo po co kolejna identyczna lalka, tylko z innymi ubraniami… 🙂 U tych starszych chociaż było to coś ciekawego, a nie kwiecista Steffi w sukience w kwiatki, brokatowa Steffi w sukience w brokacie albo włoska Steffi w bluzce w kolory włoskiej flagi… nudne, jak flaki w oleju 😛

      Like

    • fleurdolls
      30 April 2011

      A no tak, u mnie będzie przynajmniej spokojnie, nikt nożyczkami ani grzebieniem nie atakuje! 😀 może kiedyś sprezentuję ją komuś, bo nie mam zamiaru kolekcjonować Stefek, na razie niech sobie tu siedzi. Dzisiejsze lalki w ogóle są nudne, jak już kiedyś mówiłaś producenci raczej stawiają na ilość niż na jakość…

      Like

  7. ziutek44
    29 April 2011

    katalog jest rewelacyjny a ja niezmiennie wierzę w niemieckie mozliwosci lalkowe, wystarczy wspomniec o petrze, karinie, ddr steffi, 3m schwabinchen…same cuda.

    Like

    • fleurdolls
      30 April 2011

      To prawda, niemieckie lalki są fantastyczne, nie mam ani jednej Petry, ale piekielnie mi się podobają! Wszystkie lalki robią wrażenie dobrej jakości, no i te ubranka!

      Like

  8. Daguchna
    1 May 2011

    Na taki widok budzi się we mnie dziecięca chęć posiadania… Lalki, ubranka, dodatki, domki, mebelki, dużo, dużo, DUUUUŻOOOO! 😀 Chociaż Sunset Villa to zdaje się plagiat trzyczęściowego domku Barbie, którego nazwy nie pamiętam, ale który widziałam w jakimś katalożku i działał na identycznej zasadzie. Co nie zmienia faktu, że sympatyczne to wszystko i to bardzo 🙂

    Like

    • fleurdolls
      1 May 2011

      Oj tak tak, chce się duuuużo… 😀 ciekawe, czy gdzieś była taka dziewczynka na świecie, która dostała te wszystkie rzeczy? Ktoś je na pewno ma! Co do domku – tak Barbie tam widać na każdym kroku, ale mi to obojętne, ten taras mnie woła i już!

      Like

  9. Shi4
    1 May 2011

    Jesteś cudowna, ze wrzucasz tu takie rzeczy 😀 Wprawdzie za Stefką nie przepadam, ale uwielbiam katalogi z lat 80 i 90. Od małego wycinałam obrazki lalek z pudełek i zbierałam te książeczki 😀

    Like

    • fleurdolls
      2 May 2011

      Katalogi są świetne nawet jak się tych lalek nie zbiera, zgadzam się 😀 lubię takie rzeczy pokazywać, szczególnie Stefkę, która jest bidulka w necie zaniedbana.

      Like

  10. Ashtrayboy
    9 May 2011

    Kurcze, az sie dziwie, ze nie ma tu żadnej “mojej” Steffie, ani żadnej z tych pań nie pamiętam…w końcu to “moje” lata!
    Niemniej katalog świetny 🙂

    Like

    • fleurdolls
      15 May 2011

      A to ciekawe, może nie wszystkie lalki pokazywane były w katalogach? Nigdy nie zrozumiem producentów! 😀

      Like

  11. Asia
    18 April 2020

    Wszędzie szukałam tego domku dla lalek 🙂 dostałam taki jak byłam dzieckiem, ale nigdy nie wiedziałam co to za domek. Ach… cóż za wspomnienia. Dziękuje za te zdjecia

    Like

    • Anonymous
      18 April 2020

      Chodzi oczywiście o sunset villa

      Like

Leave a Comment

Information

This entry was posted on 28 April 2011 by in Catalogues, Katalogi, Steffi Love and tagged , , , , .